wtorek, 19 czerwca 2012

niekończąca się historia, czyli szydełko+koralik cz.2

Obdziergane koraliki nadają się oczywiście nie tylko do kolczyków, choć ich właśnie robię najwięcej. Obdzierganie każdego koralika zabiera dużo czasu, ale efekt końcowy daje mi dużo satysfakcji.
Naszyjniki czy bransoletki wykonane w ten sposób są bardzo czasochłonne, ale same obdziergane korale świetnie wyglądają np. z koralikami pomalowanymi na jakiś kolor (często sama maluję korale lakierami do paznokci, żeby nadać im konkretny odcień) lub filcowymi kulkami. Jak zawsze, jedynym co nas ogranicza przy tworzeniu biżuterii to granice naszej wyobraźni:)
Poniżej kilka konstrukcji z użyciem większej ilości koralików "potraktowanych szydełkiem", z których jestem szczególnie dumna, bo jak wspomniałam, ich wykonanie było naprawdę czasochłonne.
bransoletka 

samemu robiąc koraliki, łatwiej można sobie dorobić do kompletu np. kolczyki:)
























tu mamy właśnie przykład łączenia filcu z szydełkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz