Techniką w której zdecydowanie najlepiej się czuję jest
szydełko (nie tylko w przypadku biżuterii, ale chyba przede wszystkim czapek,
szalików, serwetek, bombek choinkowych, wielkanocnych wydmuszek, pokrowców na
telefony, torebek…).
Moją specjalnością są wariacje na temat obdzierganych
koralików. Najczęściej sięgam po drewniane lub plastikowe kulki o wielkości
minimum 14 mm.
[Zdarza mi się obrabiać mniejsze, ale … trzeba szanować swoje oczy:)]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz