wtorek, 17 grudnia 2013

ahoj! czyli sznurek marynarski i nie tylko

Giełda kwiatowa ma to do siebie, że można znaleźć na niej nie tylko kwiaty, ale też całe mnóstwo dodatków do zdobienia. Np wstążki. No więcej rodzajów wstążek to się nie znajdzie nigdzie (a już na pewno nie w pasmanterii...) Dziś, bladym świtem, buszując po giełdzie właśnie, w poszukiwaniu ostatnich ozdób świątecznych, natknęłam się na sznurek wizkozowy, o który rozpisywałam się już wcześniej. Zainwestowała w owe sznurki ile mogłam (w końcu cała szpulka, a nie z metra jak to jest w każdym innym sklepie) i oto co mi wyszło. Jeszcze ciepłe, skończone przed sekundą:) W kontekście koloru jak również ozdóbek dyndających, mogę dziś ten sznurek zdecydowanie nazwać marynarskim. AHOJ!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz